Dzień kobiet:

Pewnie czytając nagłówek niejeden z Was powie – “ja tam mam dzień kobiet cały rok” Pitu pitu.
Dla mnie 8 marca jest fajnym dniem. Nie żebym oczekiwała czegoś wielkiego ale zwykły bukiet kwiatów lub czekoladki będą spełnieniem moich marzeń.

Ktoś powie: “niewiele jej do szczęścia potrzeba” – no cóż, taka już jestem. Nie powiem żeby nowa para butów czy biżuteria mnie nie ucieszyły (wręcz przeciwnie) ale zwyczajnie nie przywiązuję wielkiej wagi do wartości materialnych.

Pomysły na prezent:

Wiadomo, że pomysłów na prezenty oraz na spędzenie tego święta jest mnóstwo. Ale czy ogromny wybór to coś dobrego? W czasach tzw. komuny wystarczyło opakowanie rajstop i goździk lecz dziś to nie komuna… to kapitalizm i konsumpcjonizm w czystej postaci.

Obecnie czasy w których żyjemy, dostępność produktów oraz możliwości powodują, że to już nie jest takie proste dlatego nasi Panowie naprawdę muszą się natrudzić żeby nas zadowolić.
Jeśli mamy kogoś od kogo możemy „wymagać” celebrowania tego święta (czyt. chłopaka, narzeczonego, męża) to jest pole do popisu:
– bielizna
wymarzony ciuszek (koniecznie podeślij mu ten link https://ddshirt.pl/)
– biżuteria (dla tych o zasobniejszym portfelu)
– kino
– kolacja przy świecach lub po prostu piękne kwiaty (Panowie pamiętajcie, że nie tylko róże lubimy).
Jeśli jesteś singielką i kumplujesz się z takowymi, 8 marca to doskonała okazja na wspólne wyjście w doborowym towarzystwie.

Pamiętajcie w tym dniu słowa fit, dieta, wyrzucamy ze słownika, czujemy się piękne i doskonałe, dlatego doceńmy siebie.
Marzec już za rogiem, tak więc Panowie pamiętajcie żeby zrobić coś miłego dla swoich kobiet.
A Wy wolne, niezależne singielki zróbcie coś szalonego, zabawcie się stylu, który uwielbiacie.